Pomoc Instalacje Gazowe
Najwyższy czas poznać wszystkie tajemnice gazu, którym ogrzewamy nasze mieszkania lub gotujemy posiłki, by od dziś używać go mądrze i bezpiecznie.
Trzeba jednak pamiętać, że gaz nieumiejętnie używany i lekceważony bywa niebezpieczny, ale kilka faktów pozwoli nam ustrzec się przed zagrożeniem i cieszyć się ciepłem nawet w najmroźniejsze dni.
Czy można korzystać z butli gazowej jeśli w budynku, w którym mieszkamy jest instalacja gazowa?
W myśl obowiązujących przepisów: nie. To właśnie gaz propan butan z butli gazowych jest najczęstszą przyczyną wybuchów, o których donoszą media. Specjaliści twierdzą, że główne niebezpieczeństwo obecności gazu z sieci miejskiej i butli gazowej w jednym budynku ma miejsce np. podczas pożaru. Gdy płonie blok lub kamienica podczas akcji ratunkowej niezwłocznie odcinany jest dopływ gazu z sieci. Nie ma jednak takiej możliwości w przypadku butli, więc zagrożenie jej wybuchem jeszcze wzrasta. Poza tym gaz ziemny i propan butan to zupełnie inne substancje – mają inny ciężar właściwy. Gaz ziemny jest lżejszy od powietrza i ucieka do góry, natomiast gaz z butli – cięższy, więc w przypadku ulatniania będzie zalegał na niższych kondygnacjach czy w piwnicy i może całkowicie uniemożliwić pracę ratowników.
Kiedy gaz się ulatnia, a kiedy wybucha?
Gaz w domowych warunkach może ulatniać się poprzez nieszczelności w urządzeniach lub przewodach łączących je z siecią. Nieszczelności te może spowodować sam gaz – zawarty w nim siarkowodór wywołuje korozję przewodów. Gaz może również niezauważony ulatniać się, jeśli zalejemy palnik i zgasimy płomień. To bardzo niebezpieczne, dlatego po zakończeniu podgrzewania posiłków czy wody na kąpiel dokładnie sprawdzajmy, czy kurki i zawory są szczelnie zakręcone. Gaz ziemny jest bardzo niebezpieczny – nie widać go i niemal nie czuć (charakterystyczny zapach nadawany jest mu sztucznie w gazowni, aby łatwiej było nam wykryć nieszczelności instalacji).
Naprawdę niebezpiecznie zaczyna się robić, gdy stężenie uwolnionego w pomieszczeniu gazu ziemnego osiągnie wartość 5 – 15 procent całkowitej objętości powietrza. To istna mieszanka wybuchowa. To przerażające, że przy takim nasyceniu gazem wystarczy iskra światła (choćby z latarki), by nastąpiła eksplozja!
A co jeśli stężenie gazu jest większe niż 15 procent? Bez obaw, wtedy na pewno nie dojdzie do wybuchu, gdyż powietrze będzie miało zbyt małą zawartość tlenu, by doszło do zapłonu. Zła wiadomość jest taka, że nie będzie także czym oddychać. Dlatego tak bardzo ważne jest dbanie o szczelność instalacji.
Płomień w naszej kuchence ma różne kolory. Czy to normalne?
Zdecydowanie nie. Pamiętajmy, że płomień prawidłowo i całkowicie spalanego gazu ziemnego ma tylko i wyłącznie barwę jasno niebieską. Żadną inną! Jeśli płomień ma kolor żółty czy pomarańczowy oznacza to, że gaz spalany jest w sposób niepełny. Sprawia to, ze zużywamy znacznie więcej gazu, ale może być sutkiem nieprawidłowości w funkcjonowaniu urządzenia. Warto wtedy zasięgnąć opinii fachowca – być może potrzebna będzie naprawa albo wymiana kuchenki, a może wystarczy tylko drobna regulacja. Czasem również płomień kuchenki „strzela” lub rozrzuca iskry – tu winowajcą mogą być zabrudzenia instalacji, palników lub samych garnków, które stawiamy na kuchence. Najważniejsze jednak, by w razie jakichkolwiek wątpliwości bądź niepokojących sygnałów nie działać na własną rękę i bawić się w „złotą rączkę” - tu pomoże tylko fachowiec z odpowiednimi uprawnieniami. Nie ulegajmy też mitom, że inna niż niebieska barwa płomienia to wynik „dodawania” do gazu np. powietrza. To po prostu niemożliwe i wszelkie próby tego typu byłyby niezwykle niebezpieczne dla bezpieczeństwa. Nad jakością gazu w naszych kuchenkach 24h na dobę dba Centralne Laboratorium Pomiarowo Badawcze, które wyrywkowo, non stop kontroluje jego parametry. Prowadzony monitoring potwierdza, że gaz dostarczany do naszych domów spełnia wszelkie kryteria określane w przepisach, a pod względem jakości nawet przewyższa obowiązujące normy.
źródło: http://www.se.pl
Korzystanie z instalacji gazowej w domu – do gotowania, ogrzewania wody użytkowej czy ogrzewania mieszkania – jest wygodne, efektywne i tanie. Trzeba jednak pamiętać o kilku ważnych zasadach, bo zaniedbanie kwestii bezpieczeństwa może mieć tragiczne skutki.
1. Konieczna wentylacja
Pomieszczenie, w którym znajduje się urządzenie spalające gaz, musi mieć wentylację. Dlaczego? Jeśli do kuchni, łazienki czy kotłowni zapewnimy odpowiedni dopływ świeżego powietrza, podczas spalania gazu powstanie nieszkodliwy dwutlenek węgla. Jeśli jednak ilość świeżego powietrza, a co za tym idzie wchodzącego w jego skład tlenu będzie zbyt mała, nastąpi tzw. spalanie częściowe. W takiej sytuacji powstanie trujący gaz - tlenek węgla, czyli czad.
Jeśli mamy do czynienia z przepływowym podgrzewaczem wody typu "Junkers", wystarczy standardowa kratka wentylacyjna lub wentylacja mechaniczna, która powinna być uruchamiana podczas jego pracy. Trzeba także koniecznie pamiętać o zamontowaniu odpowiednich drzwi łazienkowych z otworami wentylacyjnymi. To zapewni cyrkulację powietrza w pomieszczeniu.
Jeśli jednak w łazience czy kotłowni znajduje się piec dwufunkcyjny (centralnego ogrzewania z funkcją ogrzewania wody użytkowej) z otwartą komorą spalania, trzeba doprowadzić świeże powietrze oddzielnym, poza kratką wentylacyjną, przewodem z zewnątrz np. nawiewnikiem okiennym lub ściennym.
2. Częste przeglądy
Instalacja gazowa i wentylacyjna musi być poddawana regularnej kontroli, przynajmniej raz w roku. Taki przegląd pozwala wykryć nieprawidłowości w działaniu instalacji. Co powinna objąć kontrola?
sprawdzenie stanu technicznego instalacji gazowej,
oględziny pomieszczenia, w którym znajduje się urządzenie gazowe,
badanie urządzeń służących do przesyłu gazu,
kontroli podlega także kanał spalinowy i wykonuje ją kominiarz.
Takich przeglądów ani tym bardziej napraw instalacji nie można przeprowadzać na własną rękę. Nie należy również zaklejać otworów wentylacyjnych ani dokonywać jakichkolwiek manipulacji przy gazomierzu. Grozi to zatruciem, a nawet wybuchem gazu.
3. Regularna konserwacja
Urządzenia gazowe i instalacja powinny być konserwowane, zwłaszcza, gdy wygaśnie już na nie gwarancja. Podejmować się jej mogą fachowcy legitymujący się świadectwem kwalifikacyjnym potwierdzającym uprawnienia G3.
4. Tylko atestowane urządzenia
Do instalacji można podłączać jedynie urządzenia mające odpowiednie atesty. Podłączeń może dokonywać jedynie fachowiec posiadający do tego uprawnienia.
5. Obsługa tylko z instrukcją
Urządzenia gazowe można obsługiwać tylko zgodnie z instrukcją obsługi.
6. Sprawdźmy, gdzie jest zawór
Sprawdźmy, gdzie w mieszkaniu znajduje się zawór odcinający dopływ gazu. W razie ulatniania się gazu trzeba umieć go zamknąć.
7. Stosujmy czujniki gazu
Czujnik to wydatek średnio kilkudziesięciu złotych. Ostrzeże nas, gdy poziom czadu w powietrzu będzie jeszcze na tyle niski, byśmy zdążyli zareagować - otworzyć okna i wezwać fachowców.
Reagujmy, gdy czujemy gaz
Niebezpieczeństwo można dość łatwo ocenić, ponieważ do gazu ziemnego dodawany jest środek zapachowy - THT. Dzięki niemu gaz jest wyczuwalny w powietrzu już przy małym stężeniu.
Jeśli wyczujemy ten zapach, oznacza to nieszczelność instalacji lub urządzeń, wobec której nie wolno pozostać obojętnym.
Dzwońmy po pomoc - numer Pogotowia Gazowego to 992 W razie konieczności pomoże nam także straż pożarna 998 lub 112
Partnerem akcji jest PGNiG
źródło: http://www.se.pl